Koronawirus. Małgorzata Kidawa-Błońska zawiesza kampanię wyborczą. „Bojkotujmy te wybory”.

Podziel się:

Małgorzata Kidawa-Błońska, fot. Facebook.com/MKidawaBlonska

Podczas konferencji prasowej kandydatka Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła zawieszenie swojej kampanii wyborczej oraz wezwała do przesunięcia terminu wyborów. Zaapelowała także o bojkot głosowania w razie, gdyby odbyło się 10 maja. W tej sprawie wystosowała również list otwarty. Jest to kolejna po Krzysztofie Bosaku osoba kandydująca, która wzywa do przełożenia wyborów.

Pandemia koronawirusa rozwija się i pochłania coraz więcej ofiar. Nie omija to Polski, gdzie 10 maja mają odbyć się wybory prezydenckie. Tymczasem w związku z rozprzestrzenianiem się choroby i wprowadzeniem środków bezpieczeństwa, prowadzenie kampanii wyborczej i spotkań z elektoratem jest niemożliwe. W tej sytuacji pojawiają się apele o przesunięcie terminu głosowania. Dzisiaj uczyniła to wicemarszałek Sejmu, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta – Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jeszcze 2 miesiące temu, czy miesiąc temu nie wiedzieliśmy, że Polska, nasz kraj, wszyscy znajdziemy się w tak trudnej sytuacji. Dzisiaj Polacy myślą tylko o jednym – myślą o swoim zdrowiu, życiu; myślą o tym, jak zabezpieczą swoją sytuację materialną.

Tymi słowami M. Kidawa-Błońska rozpoczęła swoje wystąpienie na konferencji prasowej przed budynkiem Parlamentu R.P. Wobec pandemii koronawirusa, za niegodziwe uznała forsowanie 10 maja jako terminu wyborów prezydenckich. „Te wybory w tym czasie nie mogą się odbyć” – stwierdziła.

Najtrudniejsze przed nami? Tym bardziej zostańmy w domu

Nie mogą ludzie przyjść na wybory, żeby nie ryzykować swojego życia i zdrowia” – powiedziała kandydatka. Nawiązała do słów ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który stwierdził, że najtrudniejsze jest dopiero przed nami. „Jeżeli przed nami jest to najtrudniejsze, to tym bardziej Polacy powinni zostać w domu” – skomentowała.

M. Kidawa-Błońska zaapelowała o przeniesienie daty wyborów. „Nie wolno tych wyborów robić w tym czasie. Nie wolno lekceważyć życia Polek i Polaków” – powiedziała. Dodała prośbę do społeczeństwa, aby zostało w domach w razie gdyby wybory odbyły się w pierwotnie planowanym terminie. Wezwała również swoich kontrkandydatów, aby wspólnie stwierdzili, że w obecnej sytuacji głosowanie nie może się odbyć.

Kampania kandydatki zawieszona

Kandydatka ogłosiła także zawieszenie swojej kampanii wyborczej. „Ja zawieszam całkowicie swoją kampanię, będę zajmowała się tylko tym, co dotąd, będę realizowała zadanie, które stoją przed posłem Rzeczypospolitej” – powiedziała.

Na koniec wyraziła wiarę, że wybory odbędą się wtedy, kiedy „wszyscy będą mogli brać w nich udział”, „obywatele będą korzystali ze swoich praw” i „kandydaci będą mogli robić kampanię”. „I w takich wyborach zmierzę się z moimi kontrkandydatami” – powiedziała. „A dzisiaj bojkotujmy te wybory. Polacy, zostańcie w domu. Wasze życie jest najważniejsze” – zakończyła swoje wystąpienie.

Natomiast odpowiadając na pytanie Dawida Stysia z telewizji Polsat News stwierdziła, że kontaktowała się z pozostałymi kandydatami w sprawie przeniesienia daty wyborów. Przeprowadzenie głosowania 10 maja uznała za odebranie praw obywatelskich. „Nie robimy kampanii, nie możemy się z Państwem komunikować, nie możemy jeździć, spotykać się z wyborcami” – tak skomentowała niemożność prowadzenia kampanii wyborczej w związku z pandemią.

Wybory w czasie pandemii “działaniem wręcz zbrodniczym”

Kandydatka wystosowała również list otwarty do swoich kontrkandydatów. „W tej sytuacji organizowanie wyborów prezydenckich byłoby działaniem wręcz zbrodniczym” – określiła w nim ewentualnie przeprowadzenie głosowania w obliczu pandemii. Stwierdziła, że wybory nie mogą odbyć się 10 maja, tylko wtedy, kiedy to dla ludzi będzie bezpieczne. Również w liście zaapelowała o bojkot głsowania w razie gdyby społeczeństwo do urn miało iść w planowanym terminie.

O przesunięcie daty wyborów od tygodnia apeluje również Konfederacja i jej kandydat Krzysztof Bosak. To ugrupowanie stworzyło nawet stronę przesunmywybory.pl, na której umieszczona została petycja do prezydenta i premiera w tej sprawie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.