Myślenice. Areszt dla dilerów narkotykowych. Rozprowadzali znaczne ilości narkotyków

Podziel się:

fot.Łukasz Nowak iln24.pl

Myśleniccy  policjanci zatrzymali dwóch dealerów narkotykowych.W wyniku działań myślenickich kryminalnych 23 września br. Sąd Rejonowy w Myślenicach wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu dwóch mężczyzn z województwa śląskiego, którzy rozprowadzali znaczne ilości narkotyków m.in. na terenie powiatu myślenickieg0-poinformowała Kataryzna Cisło z małopolskiej policji.

Stała walka myślenickich kryminalnych z narkotykami przynosi efekty. W ciągu ostatnich miesięcy policjanci zatrzymywali pomniejszych dilerów. W toku prowadzonych czynności okazało się, że w wielu przypadkach narkotykowe powiązania sięgają poza granice Małopolski. Jak ustalili policjanci znaczne ilości narkotyków przyjeżdżały ze Śląska. Trop prowadził do jednej z miejscowości w powiecie cieszyńskim oraz do Jastrzębia Zdroju.

W poniedziałek (21 września br.) kryminalni z samego rana wyruszyli na Śląsk. Efektem ich działań okazało się zatrzymanie dwóch mężczyzn. 43-latek z powiatu cieszyńskiego został zatrzymany w domu skąd trafił prosto do Myślenic. Natomiast 19-latek z Jastrzębia Zdroju spotkał policjantów gdy wracał do swojego mieszkania. Próbował ratować się ucieczką – najpierw pieszo, a później nawet samochodem, jednak na nic to się zdało i po kilku minutach na jego nadgarstkach zamkneły się kajdanki. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ponad 1 kilogram marihuany. Podobnie jak jego znajomy trafił do Myślenic. Według ustaleń kryminalnych, podejrzani od lipca 2018  roku wprowadzili w obieg ponad 3 kilogramy marihuany, za łączną wartość ponad 35 tysięcy złotych.

23 września br.  obydwaj usłyszeli zarzuty w myślenickiej prokuraturze. Starszy z zatrzymanych miał sprowadzać i rozprowadzać narkotyki z Czech, młodszy sprzedawał towar zakupiony w kraju. W obydwu przypadkach sąd zastosował trzymiesięczny areszt. Tam, poczekają na wyrok. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

(malopolska policja)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.