OPEN’ER FESTIVAL 2019 znamy pierwszego headlinera Travis Scott, oraz The 1975 i Greta Van Fleet

Podziel się:

fot.(org.)

Miano pierwszego headlinera przypadło Travisowi Scottowi. Jego trzeci albumu zatytułowany „ASTROWORLD” to najciekawsza rapowa (a może już nawet około-rapowa) płyta tego roku, prześcigająca w pomysłąch i jakości produkcje innych gigantów sceny, którzy w tym roku powrócili z nowymi materiałami. Rozmach “ASTROWORLD” przewyższa nawet dwupłytowe dzieło Drake’a. Wśród gości jest i wspomniany Drizzy, i grający na harmonijce ustnej Stevie Wonder, śpiewający The Weeknd, James Blake oraz Frank Ocean czy wreszcie Tame Impala, dotychczas raczej nie kojarzeni z hip-hopowymi produkcjami. Autorem zdjęcia okładkowego został ceniony fotograf-celebryta David LaChapelle a klip do singla „Stop Trying to Be God” wyreżyserował Dave Meyers, będący w tej dziedzinie prawdziwą ikoną. „ASTROWORLD”  stoi wartością muzyczna, a po kilku miesiącach jakie minęły od premiery albumu sytuacja jest jasna – Travis nagrał znakomity album. Choć karuzela muzycznych podsumowań 2018 roku jeszcze się nie rozkręciła, to spodziewamy się, że „ASTROWORLD” będzie na wszystkich listach bardzo wysoko, jako jedna z najciekawszych płyt ostatnich 12 miesięcy.

Travis w rankingach najlepszych płyt może mijać się z jeszcze nie wydanym albumem formacji The 1975. Płyta, choć jeszcze czeka na premierę już zbiera fenomenalne recenzje od tych dziennikarzy, którzy mieli okazję jej posłuchać. „A Brief Inquiry to Online Relationships”, trzeci album Brytyjczyków to dziś jedna z najbardziej oczekiwanych premier z pogranicza popu, indie rocka, elektroniki albo w skrócie – po prostu dobrych piosenek, które Matthew Healy potrafi pisać, jak nikt inny w swoim pokoleniu. Od maja, kiedy stało się jasne, że The 1975 mają plan opublikowania nowego albumu, poznaliśmy pięć utworów, a to zaledwie 1/3 nowej płyty, i prawdopodobnie tylko część muzyki, jaką The 1975 nagrali na potrzeby okresu nazywanego przez nich samych jako „Music For Cars” . Podobno kolejny album ukaże się na wiosnę 2019, co oznacza jeszcze więcej materiału przed ich koncertem na Open’erze.

Pierwsze ogłoszenie domykają debiutanci z Greta Van Fleet, z maleńkiej osady Frankenmuth, Michigan znanej z rodzinnych obiadów i największego na świecie sklepu bożonarodzeniowego. Od dobrych kilku miesięcy cała czwórka może mieć poczucie, że Święta trwają cały czas, bo bez dwóch zdań Greta Van Fleet mają teraz swój moment! Josh, Jake, Sam i Danny zostali wychowani na obszernych kolekcjach winylowych swoich rodziców. I to one pomogły stworzyć im mieszankę, jaką zachwycają publiczność na całym świecie: hybrydę rock’n’roll, bluesa i soulu. W październiku ukazał się ich debiutancki albumu „Anthem of the Peaceful Army”. Przesłanie Grety Van Fleet znane jest od lat 60-tych, czyli okresu, z którego Greta Van Fleet prawdopodobnie została teleportowana – “pokój, miłość i jedność”, a ich wspólnym celem jest sprawienie, by ludzie opuszczający ich koncerty czuli się ożywieni, pobudzeni i szczęśliwi, a swoje uczucia przenosili na innych. Tak będzie w lipcu w Gdyni!

(org.)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.