Ulewne deszcze spowodowały liczne podtopienia w Małopolsce i na Podkarpaciu
fot.UMWM
Najwięcej interwencji było w powiatach tarnowskim i dąbrowskim. Ponad dwa tysiące strażaków pomaga ludziom z zagrożonych rejonów.
Dokładamy wszelkich starań, by mieszkańcy z podtopionych miejscowości otrzymali pomoc i opiekę. Nikt nie zostanie pozostawiony samemu sobie
– zapewnił marszałek Witold Kozłowski.
W nocy kilkadziesiąt osób zostało ewakuowanych w powiecie dąbrowskim z powodu wylania rzeki Breń. Na szczęście wały przeciwpowodziowe są szczelne, a zbiorniki przeciwpowodziowe mają gotowość retencyjną.
Opady zmniejszyły intensywność. Jednak w nocy i w czwartek znów mogą być uciążliwe.
Strażacy są w pełnej gotowości, najczęściej wypompowując wodę z zalanych deszczem piwnic i garaży. Bezpieczeństwo ludzi jest dla nas wszystkich najważniejsze
(umwm)