W weekend zdobył pierwszego gola w lidze i wyprzedził Roberta Lewandowskiego – rozmowa z Łukaszem Cieślewiczem.

Podziel się:

(fot. Alvur Haraldson)

Łukasz Cieślewicz, napastnik Vikingur Gota opowiedział nam o realiach życia piłkarza na Wyspach Owczych, , planach na ten sezon, przeprowadzce do nowego klubu, marzeniach na przyszłość, a także… zawarł z nami pewien zakład o czym dowiecie się na końcu odcinka.

Łukasz Cieślewicz na Wyspach Owczych występuje od blisko 10 lat. Jest prawdziwą gwiazdą w tamtym kraju. Trzykrotnie zdobył mistrzostwo tamtejszej – Betrideildin. Przez 9 lat występował w B36 Torshavn, w barwach tego klubu zdobył 81 bramek. Przed tym sezonem przeniósł się do Vikingur Gota. W drugiej kolejce ligi farerskiej zdobył premierowego gola. W 83. minucie niedzielnego meczu z Skala IF trafił na 4:2. Jego zespół wygrał 5:2.  Co ciekawe był to pierwszy polski gol w czasie pandemii. 32-latek o godzinę wyprzedził Roberta Lewandowskiego który tego samego dnia również grał mecz.

Po dwóch kolejkach klub Polaka, Vikingur Gota zajmuje czwarte miejsce ligi farerskiej. Liderem jest NSI Runavik.

Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału z Łukaszem Cieślewiczem.

https://www.youtube.com/watch?v=nbBJVEH-oyk

fb: Zafutbolowani

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.