„Kobieta na krańcu świata”: Kabula w Polsce
fot.pras
Dziesięć lat w podróży owocuje tysiącem nowych znajomości, które pozostają w pamięci już na zawsze. Wiele bohaterek programu „Kobieta na krańcu świata” znalazło specjalne miejsce w sercu podróżniczki. Kabula, niezwykła albinoska z Tanzanii, w tym roku odwiedziła Martynę Wojciechowską, która jest jej adopcyjną mamą. Jak wyglądała jej wizyta w Polsce? Co zmieniło się w życiu dziewczynki przez ten czas? Ostatni odcinek jubileuszowej serii już w niedzielę 11 grudnia o godz. 11.00 w TVN.
Martyna Wojciechowska poznała Kabulę cztery lata temu, podczas realizacji jednego z odcinków programu „Kobieta na krańcu świata”. Od tego momentu mądra, ale bardzo skryta 17-latka z wielkim bagażem doświadczeń stała się częścią życia podróżniczki.
Dzięki pieniądzom zebranym przez widzów oraz fundację „Między niebem a ziemią”, Kabula może spełniać swoje marzenia. Zaczęła naukę w prywatnej szkole w Mwanzie i robi wszystko, by w przyszłości zostać prawnikiem i bronić praw osób chorych na albinizm. Wyrosła na odważną, silną i pełną wiary w swoje możliwości kobietę. Ostatnie wakacje spędziła w Polsce u swojej drugiej mamy. Z Marysią, córką Martyny jeździły na rolkach i plotkowały o matematyce. Poznała także rodziców podróżniczki, którzy przygotowali dla niej prawdziwie rodzinny obiad. Dziennikarka zabrała również Kabulę w polskie góry.
Ostatni odcinek jubileuszowej serii programu „Kobieta na krańcu świata” dotyczy tego, co najważniejsze – relacji międzyludzkich, miłości i siły marzeń. Już w najbliższą niedzielę Martyna i Kabula zabiorą widzów w piękną podróż po Polsce.
(org.)