Liga Narodów Siatkarzy. Japonia z brązem, Polska wygrywa turniej! [+SZCZEGÓŁOWY OPIS FINAŁU]

Podziel się:

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay.com/TaniaVdB

Gdańsk: Zakończyła się tegoroczna edycja Ligi Narodów w Piłce Siatkowej Mężczyzn. Na Ergo Arenie odbyły się 2 ostatnie mecze rozgrywek. Turniej wygrała Polska, pokonując w finale Stany Zjednoczone Ameryki 3:1. Jest to pierwszy triumf „Biało-Czerwonych” w tym turnieju. Z kolei mecz o 3. miejsce wygrała Japonia, pokonując Włochy 3:2.

Pierwszy niedzielny mecz był pojedynkiem o 3. miejsce. O brąz walczyli Japończycy i Włosi. Reprezentacja Kraju Kwitnącej Wiśni wygrała pierwsze 2 sety. Jednak Apenińczycy przebudzili się i kolejne 2 sety wygrali. Konieczny był „tie-break”. W nim lepsi okazali się Japończycy, dzięki czemu stanęli na podium.

Natomiast wieczorem odbył się mecz finałowy. W nim Polacy zmierzyli się z Amerykanami. Dla obydwu drużyn zwycięstwo oznaczałoby pierwszą wygraną w Lidze Narodów. Dlatego jedni i drudzy dążyli do zwycięstwa. Ostatecznie lepsza okazała się reprezentacja Polski. W 1. secie udało im się wygrać, natomiast drugi, mimo uzyskania przewagi w jego środkowej części, przegrali. Jednak w 2 kolejnych setach „Biało-Czerwonym” udało się pokonać rywali, dzięki czemu wygrali mecz i turniej.

Przedstawiamy opis meczu finałowego.

1. set dla Polaków, 2. dla Amerykanów

Choć pierwszy punkt meczu zdobyli Amerykanie, to Polacy szybko objęli prowadzenie. Przy stanie 6:3, Amerykanom udało się doprowadzić do remisu 6:6. Następnie na zmianę prowadzili Polacy 1 punktem lub na tablicy widniał remis, ale tuż przed przerwą techniczną „Biało-Czerwoni” doprowadzili do wyniku 11:9. Po niej, Amerykanie doprowadzili znów do remisu 12:12, ale wówczas Polska zdobyła 3 punkty z rzędu. Choć reprezentacja S.Z.A. rzuciła się do odrabiania strat, to jednak nie udało im się zmienić losów seta. Polacy przez niemal cały czas utrzymywali przewagę 2-3 punktów i wygrali 25:23.

Drugi set Polacy również rozpoczęli od objęcia prowadzenia, jednak Amerykanie doprowadzili do remisu 4:4. Następnie reprezentacji Polski udało się objąć 3-punktową przewagę (8:5). W dalszej części gry „Biało-Czerwoni” utrzymywali 3-4 punkty przewagi, a następnie doprowadzili do wyniku 16:11. Wówczas Amerykanie zdobyli 4 punkty z rzędu, a nieco później doprowadzili do remisu 18:18. Choć Polacy znów objęli prowadzenie, to po chwili przejęli je Amerykanie (21:20). W końcówce seta albo Amerykanie prowadzili, albo na tablicy widniał remis. Przy stanie 24:24, S.Z.A. zdobyły 2 punkty i wygrały seta.

Pogrom w 3. i 4. secie

Natomiast trzeci set zaczął się wyrównanie – albo 1-punktowe prowadzenie jednej z drużyn, albo remis. Jednak przy stanie 6:6, Polacy zdobyli 3 punkty z rzędu, a potem zwiększali prowadzenie. Udało im się zdobyć prowadzenie 4-punktowe (11:7), a nawet 5-punktowe (13:8, 14:9, 15:10, 17:12). Amerykanie w tej sytuacji okazali się bezradni, a Polacy nadal atakowali, doprowadzając do 6-punktowej przewagi (18:12, 19:13). Przy stanie 19:13, Polska zdobyła kolejne 3 punkty. Wówczas Amerykanie zdobyli 3 punkty dla siebie, ale ostatecznie Polacy nie mieli większych problemów z wygraniem seta, wygrali go do 18.

Czwarty set rozpoczął się po myśli „Biało-Czerwonych” – zdobyli 3 punkty z rzędu. I przewagę utrzymali oraz powiększali ją. Doprowadzili do prowadzenia 5-punktowego (8:3), a przy wyniku 9:4, zdobyli 2 punkty z rzędu. Później przewagę mieli 8-punktową (13:5, 14:6). Następnie Amerykanie zaczęli odrabiać stratę, zbili ją do 4 punktów (12:16), ale wówczas obydwie drużyny zaczęły zdobywać punkty na zmianę. W końcówce seta Polakom udało się utrzymać przewagę i uciec rywalom. Ostatecznie wygrali seta 7 punktami.

Japonia 3:2 Włochy
(25:18, 25:23, 17:25, 17:25, 15:9)

Japonia: 2 Taishi Onodera, 4 Kento Miyaura, 5 Tatsunori Otsuka, 6 Akihiro Yamauchi, 8 Masahiro Sekita, 10 Kentaro Takahashi, 11 Shoma Tomita, 12 Ran Takahashi, 14 Yuki Ishikawa, 18 Hiroto Nishiyama, 20 Tomohiro Yamamoto (libero), 21 Motoki Eiro

Włochy: 5 Alessandro Michieletto, 6 Simone Giannelli, 7 Fabio Balaso (libero), 14 Gianluca Galassi, 15 Daniele Lavia, 16 Yuri Romanò, 19 Roberto Russo, 20 Tommaso Rinaldi

Sędziowie: główny: Juraj Mokry (Słowacja), asystent: Luis Gerardo Macias (Meksyk)

Polska 3:1 S.Z.A.
(25:23, 24:26, 25:18, 25:18)

Polska: 5 Łukasz Kaczmarek, 9 Wilferdo León, 11 Aleksander Śliwka, 15 Jakub Kochanowski, 17 Paweł Zatorski (libero), 19 Marcin Janusz, 20 Mateusz Bieniek, 21 Tomasz Fornal, 99 Norbert Huber

S.Z.A.: 1 Matthew Anderson, 2 Aaron Russell, 8 Torey Defalco, 9 Jake Hanes, 11 Micah Christenson, 12 Maxwell Holt, 14 Micah Ma’a, 17 Thomas Jaeschke, 18 Garrett Muagututia, 19 Taylor Averill, 20 David Smith, 22 Erik Shoji (libero)

Sędziowie: główny: Vladimir Simonović (Szwajcaria), asystent: Jiang Liu (Chińska Republika Ludowa)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.