Open’er Festival 2020 znamy kolejnych wykonawców

Podziel się:

fot.pras

Najbardziej wpływowa postać w świecie hip-hopu, zdobywca 13 nagród Grammy, muzyczny i kulturowy gigant – Kendrick Lamar kolejnym headlinerem Open’er Festival powered by Orange. Do line-upu dołączają również FKA twigs – jedna z najbardziej intrygujących artystek dekady, Martin Garrix – absolutny top współczesnych DJ-ów i producentów, Michael Kiwanuka – jeden z najciekawszych brytyjskich artystów ostatnich lat, Foals – bezwzględna czołówka światowej alternatywy, Big Thief – rockowe objawienie z USA oraz jeden z najważniejszych polskich debiutantów tego roku – schafter.

Kendrick Lamar

Mijająca dekada to niemal nieprzerwana passa sukcesów Kendricka Lamara. Jego płyty to doskonałe przykłady na łączenie jakości artystycznej i sukcesu komercyjnego, współpracy z innymi artystami i zachowania w pełni indywidualnego stylu, skromności i jednoczesnego przekonania o swojej wartości i sile swojego głosu. A głos Kendricka Lamara jest dziś słyszany wszędzie: w telewizyjnych wiadomościach, podczas rozdania prestiżowych nagród czy na wypełnionych do ostatniego miejsca stadionach.

Pierwsze mixtape’y wydawał jeszcze jako nastolatek, a debiutancki album „Section.80” ukazał się w 2011 roku. Wydana rok później płyta „Good Kid, M.A.A.D. City” okazała się przełomowa zarówno dla jego kariery, jak i dla całego gatunku. W ciągu kilku miesięcy podopieczny Dr. Dre trafił do hiphopowej ekstraligi. W 2015 roku, na „To Pimp A Butterfly” jego przekaz nabrał jeszcze większej siły. Wykorzystał to perfekcyjnie. Wychodząc na scenę Grammy Awards 2016 w kajdanach wysyłał w świat niezwykle mocny komentarz na temat sytuacji mniejszości etnicznych w USA. Stał się jednym z najważniejszych muzycznych i społecznych głosów na świecie. W 2017 roku fani doczekali się czwartego albumu „DAMN.”, który tak jak jego poprzednik, zadebiutował na szczycie Billboardu. Tym razem Kendrick Lamar również podjął się rozliczenia z dzisiejszą Ameryką, ze sobą, religią i wieloma kwestiami, które uciekają dużej części współczesnych artystów.

Kendricka słychać nie tylko na jego wyśmienitych albumach, ale także w utworach innych wykonawców, dla których nobilitacją staje się zwrotka K-Dota. Oprócz niekończącej się listy artystów hip-hopowych, na której znaleźli się A$AP ROCKY, Travis Scott, Schoolboy Q, korzystali z tego m.in. artyści popowi, jak Beyoncé, Taylor Swift, Maroon 5, Imagine Dragons czy Dido. W ubiegłym roku szerokim echem odbiła się wyprodukowana przez rapera płyta towarzysząca filmowi „Black Panther”. Na wydawnictwie znalazło się aż 5 utworów z jego udziałem, a kawałek „All The Stars” (nagrany razem z SZA) dostał nominacje do Oscara, Złotego Globu oraz aż 4 nominacje do nagród Grammy.

FKA twigs

Brytyjska artystka jest jedną z najbardziej oryginalnych przedstawicielek alternatywnego popu tej dekady. Tahliah Debrett Barnett, znana jako FKA Twigs, debiutowała w latach 2012-2013 wydawnictwami „EP1” i „EP2”, a jej debiutancki album „LP1” ukazał się w 2014 roku. Od tego czasu pozostaje niezwykle barwną artystką, łączącą elementy avant-popu z elektroniką i soulem. W budowaniu jej pozycji z pewnością pomogły jej dodatkowe umiejętności – FKA Twigs od początku kariery rozwijała się również jako tancerka, modelka i reżyserka (odpowiada za większość swoich klipów), co w oczach wielu fanów wyniosło ją do statusu ikony popkultury. Wydana w tym roku płyta „Magdalene” zyskała świetne recenzje, a Pitchfork nadał jej tytuł Best New Album. „‚Magdalene’ to coś więcej niż awangardowy pop. To zapierająca dech w piersiach klasa”, pisano w serwisie o albumie. FKA Twigs wystąpi na Open’erze 4 lipca.

Martin Garrix

Martin Garrix swój pierwszy spektakularny sukces zaliczył w wieku 17 lat, kiedy na rynku pojawił się jego singiel „Animals”. W ciągu kilku tygodni nagranie uczyniło z holenderskiego DJ-a światową gwiazdę, a klip do kawałka obejrzano do dziś ponad 1,3 miliarda razy. Natomiast liczone w setkach milionów streamy i pierwsze miejsca na listach przebojów przypieczętowały jego status ikony EDM-u. Wystarczy pojawić się na jednym z setów artysty, by zrozumieć w czym tkwi siła jego sukcesu. Młodość, muzyka, bezpretensjonalność, kontakt z publiką i niepodrabialne wizualne show. Oto obraz idola naszych czasów, który jako dziecko marzył o byciu DJ-em i spełnił je z nawiązką, dwukrotnie sięgając po tytuł najlepszego DJ-a na świecie według „DJ’s Magazine”. W ubiegłym roku ukazała się EP-ka „BYLAW”, która trafiła do pierwszej dwudziestki najlepszych albumów tanecznych w USA, a w tym roku zaserwował fanom serię singli – między innymi „Summer Days” z Macklemorem i Patrickiem Stumpem.

Michael Kiwanuka

Od 2012 roku i debiutanckiego albumu „Home Again” Michael Kiwanuka urósł do rangi jednego z najważniejszych przedstawicieli brytyjskiego indie rocka i folku. Duża w tym zasługa sukcesu albumu „Love & Hate” (2016), na którym znalazły się takie piosenki jak „Cold Little Heart” (spopularyzowany przez serial „Wielkie kłamstewka”) czy utwór tytułowy. Jak przyznaje, „Love & Hate” był dość introspektywny i stanowił dla niego rodzaj terapii. Tworząc najnowszą płytę zatytułowaną po prostu „Kiwanuka”, czuł się w końcu sobą. „Pamiętam, jak podpisywałem pierwszy kontrakt płytowy i dostawałem pytania o to, jak chcę, aby mnie nazywano. Ale nigdy nie chciałem przyjmować pseudonimów jak Johnny Thunders lub wielu innych artystów przede mną. Na tym albumie w końcu godzę się ze sobą. Nie będę miał żadnego alter ego. Nie stanę się Sashą Fierce czy Ziggy Stardustem, chociaż wszyscy dokoła mi coś podobnego sugerują. Mogę być po prostu Michaelem Kiwanuką”, powiedział artysta. Michael Kiwanuka wystąpi na Open’erze 3 lipca.

Foals

Fani Foals doczekali się w tym roku najbardziej ambitnego projektu w twórczości brytyjskiego zespołu – dwuczęściowego albumu „Everything Not Saved Will Be Lost”. Wydane w odstępie 7 miesięcy wydawnictwa zebrały świetne recenzje i okazały się największym sukcesem komercyjnym w karierze grupy. Część pierwsza zdobyła nominację do prestiżowej Mercury Prize oraz zgarnęła statuetkę Q Award w kategorii Best Album, a kolejna wyniosła Foals na szczyt w Wielkiej Brytanii – po raz pierwszy historii formacji. Zespół pod przewodnictwem Yannisa Philippakisa powstał w 2005 roku, a ich debiutancki album „Antidotes” ukazał się 3 lata później. Kolejne płyty „Total Life Forever” (2010), „Holy Fire” (2013) i „What Went Down” (2015) tylko wzmocniły ich pozycję w czołówce światowej muzycznej alternatywy. Foals uważani są również za jeden z najlepszych współczesnych brytyjskich zespołów koncertowych. Grupa wystąpi na Open’erze 4 lipca.

Big Thief

Działająca od 2015 roku grupa uważana jest za nadzieję amerykańskiej alternatywy. W tym roku formacja wydała aż dwa albumy – „U.F.O.F.” oraz „Two Hands”, które tylko wzmocniły status zespołu. Pierwsza z płyt znalazła się na 3., a kolejna na 13. miejscu listy najlepszych albumów 2019 roku według Pitchforka. Ich kawałki często prezentują emocjonalną odwagę, tworząc intymną więź ze słuchaczami, co uczyniło z nich jeden z najbardziej cenionych zespołów alternatywny ostatnich lat. Zespół wystąpi na Alter Stage 2 lipca.

sachfter

Trudno zdecydować, czy schafter stał się twórcą najbardziej oczekiwanego polskiego debiutu 2019 roku w momencie, w którym singiel „hot coffee” opanował listy przebojów w komercyjnych rozgłośniach radiowych, czy dopiero, kiedy zaplanowana na przyszły rok trasa koncertowa wyprzedała się na pniu. Płyta „audiotele” to album, który do dziś ma około 80 milionów odtworzeń na Spotify i Youtube. Gośćmi na wydawnictwie są zarówno ci spodziewani – Taco Hemingway i Żabson, jak i zupełnie zaskakujący: Belmondo, Ras, Młody Dzban i Oki. Za ponad połowę produkcji odpowiada sam schafter.

Open’er Festival powered by Orange odbędzie się w dn. 1-4 lipca 2020 w Gdyni. Wśród ogłoszonych headlinerów są m.in. Taylor Swift i Thom Yorke.

(org.)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.