EURO 2023 siatkarzy. Polacy mistrzami Europy!
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay.com/TaniaVdB
Włochy, Rzym: Polska pokonała Włochy 3:0 w finale Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn. „Biało-Czerwoni” wygrali EURO po raz drugi w historii. Wcześniej, w meczu o 3. miejsce, Słowenia pokonała Francję 3:2.
Jak przebiegały mecze finałowe? Opisujemy obydwa. Na dole artykułu podajemy ich podsumowania – wyniki, składy drużyn oraz składy sędziowskie.
3. miejsce po „tie-breaku”
W meczu o 3. miejsce Słoweńcy wygrali pierwsze 2 sety. Pierwszą część zdominowali, choć najwyższe ich prowadzenie było 4-punktowe, a ostatecznie wygrali 25:22. W drugiej partii początkowo wynik był wyrównany, ale później Bałkańczycy uciekli „Trójkolorowym” i wygrali do 16. Również trzeci set początkowo był wyrównany, ale szala prowadzenia była lekko po stronie Francuzów. I tym razem oni byli górą – wygrali partię 4 punktami.
W czwartym secie również po wyrównanym początku, Francuzom udało się zdominować rywali. Wygrali tę część 25:18. To oznaczało, że potrzebny był 5. set, przerywający remis, „tie-break”. Również on na początku był wyrównany. Jednak w dalszej części, Słoweńcy wygrali wojnę nerwów i zwiększyli przewagę. Ostatecznie wygrali do 11, dzięki czemu zdobyli brąz.
2 sety finału dla Polaków
Natomiast mecz finałowy rozpoczął się od zdobycia przez Polskę 3 punktów z rzędu. Wtedy Ferdinando De Giorgi poprosił o czas. Po przerwie Norbert Huber zdobył asem serwisowym kolejny punkt, a w kolejnym serwie posłał piłkę na aut. Dopiero wtedy Włosi zdobyli swój pierwszy punkt. Następnie obydwie drużyny zdobywały „oczka” na zmianę, ale Polacy prowadzili 3-4 punktami.
Później doprowadzili do prowadzenia 12:7, a wtedy F. De Giorgi znów poprosił o czas. Jednak po przerwie „Biało-Czerwoni” utrzymali przewagę i zwiększyli ją do 8 punktów (22:14). Wówczas Włosi przeszli do kontrataku i zbili stratę do 3 „oczek” (20:23). Wtedy o czas poprosił Nikola Grbić. Następnie Polacy zdobyli 2 punkty i wygrali partię.
Druga część meczu początkowo była wyrównana. Jedynie przy prowadzeniu przez Polskę 6:4 na tablicy widniał remis lub 1-punktowa przewaga jednej z drużyn. Później „Biało-Czerwoni” objęli prowadzenie 10:8, a wtedy F. De Giorgi poprosił o czas. Następnie przez chwilę Polacy utrzymywali przewagę, ale Włosi doprowadzili do remisu 13:13.
Wówczas o czas poprosił N. Grbić. Po przerwie Italia zdobyła kolejny punkt, obejmując prowadzenie. Po chwili prowadzili wynikiem 15:14, ale następnie Polska wywalczyła 4 punkty z rzędu. Wtedy F. De Giorgi poprosił o kolejną przerwę. Po niej „Biało-Czerwoni” zdobyli kolejne 2 punkty. Na tablicy widniał wynik 21:15. Następnie Włosi zmniejszyli stratę do 19:22 i N. Grbić poprosił o czas. W końcówce seta Polacy utrzymali prowadzenie i zakończyli tę część meczu z 4-punktową przewagą.
Przypieczętowanie zwycięstwa w 3. secie
Natomiast początek 3. seta rozpoczął się od lekkiego prowadzenia Italii. Apenińczycy stopniowo zwiększali przewagę i przy ich prowadzeniu 9:6, N. Grbić poprosił o przerwę. Po niej Włosi zdobyli kolejny punkt, ale Polacy odpowiedzieli 3 oczkami, skłaniając F. De Giorgiego do poproszenia o czas. Następnie „Biało-Czerwoni” zdobyli kolejny punkt i doprowadzili do remisu 10:10. Później przez chwilę na tablicy widniał remis lub 1-punktowe prowadzenie Italii, ale przy wyniku 13:12, Włosi zdobyli kolejny punkt. Jednak przy rezultacie 15:13 Polacy zdobyli 2 punkty i Apenińczycy stracili prowadzenie.
Od wyniku 15:15, znowu w meczu był remis lub 1-punktowe prowadzenie Włoch. Przy wyniku 17:17, Polacy zdobyli kolejny punkt. Następnie na tablicy widniał remis lub prowadzenie Polski 1 „oczkiem”. Po chwili „Biało-Czerwoni” prowadzili 21:19. Wówczas szkoleniowiec Apenińczyków znów poprosił o przerwę. Po niej Włosi zdobyli 2 punkty. To skłoniło N. Grbicia do poproszenia o czas. W końcówce seta Polacy objęli prowadzenie i wygrali do 23, dzięki czemu zdobyli mistrzostwo Starego Kontynentu.
Pierwsza wygrana od 2009 roku
Jest to 2. mistrzostwo Europy dla Polski w historii. Poprzednio “Biało-Czerwoni” wygrali turniej w 2009 roku, wówczas w finale pokonali Francję 3:1. Jednocześnie, dziś zdobyli 11. medal na EURO (na swoim koncie mają jeszcze 5 srebrnych i 4 brązowe).
W porównaniu do poprzednich mistrzostw Europy, Polacy okazali się lepsi. 2 lata temu zajęli 3. miejsce. Natomiast w finale Włosi pokonali Słoweńców. Dziś obydwie ekipy okazały się o 1 miejsce słabsze. Natomiast Francuzi mogą być zadowoleni – tegoroczne EURO było dla nich najlepsze od 2015 roku – 8 lat temu wygrali turniej. Z kolei 2 lata temu odpadli w 1/8 finału.
Francja 2:3 Słowenia
(22:25, 16:25, 25:21, 25:18, 11:15)
Francja: 1 Barthélémy Chinenyeze, 2 Jénia Grebennikov (libero), 4 Jean Patry, 6 Benjamin Toniutti, 7 Kévin Tillie, 9 Earvin Ngapeth, 11 Antoine Brizard, 12 Stephen Boyer, 14 Nicolas Le Goff, 16 Daryl Bultor (libero), 17 Trévor Clevenot, 19 Yacine Louati, 23 Timothée Carle, 25 Quentin Jouffroy
Słowenia: 2 Alen Pajenik, 3 Uroš Planinšič, 4 Jan Kozamernik, 6 Urban Toman (libero), 8 Rok Bračko, 9 Dejan Vincic, 10 Sašo Štalekar, 11 Danijel Koncilja, 13 Jani Kovačič (libero), 14 Ziga Stern, 17 Tine Urnaut, 18 Klemen Cebulj, 19 Rok Možič, 20 Nik Mujanovič
Skład sędziowski: główna: Ilaria Vagni (Włochy), asystent: Igor Porvaznik (Słowacja)
Włochy 0:3 Polska
(20:25, 21:25, 23:25)
Włochy: 5 Alessandro Michieletto, 6 Simone Giannelli, 7 Fabio Balaso (libero), 8 Riccardo Sbertoli, 10 Leonardo Scanferla (libero), 12 Mattia Bottolo, 14 Gianluca Galassi, 15 Daniele Lavia, 16 Yuri Romano, 19 Roberto Russo, 20 Tommaso Rinaldi, 23 Alessandro Bovolenta, 28 Giovanni Sanguinetti, 30 Leandro Mosca
Polska: 3 Jakub Popiwczak (libero), 5 Łukasz Kaczmarek, 6 Bartosz Kurek, 7 Karol Kłos, 9 Wilfredo León, 10 Bartosz Bednorz, 11 Aleksander Śliwka, 15 Jakub Kochanowski, 16 Kamil Semeniuk, 17 Paweł Zatoski (libero), 19 Marcin Janusz, 21 Tomasz Fornal, 99 Norbert Huber
Sędziowie: główny: Ozan Cagi Sarikaya (Turcja), asystent: Vasileios Vasileiadis (Grecja)