EURO 2024. Dwie dogrywki i jedne karne
Volkaparkstadion w Hamburgu – miejsce wczorajszego meczu Hiszpania-Niemcy. Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay.com/Catfonts
Niemcy: Rozpoczęły się ćwierćfinały Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Mężczyzn. Obydwa wczorajsze mecze zakończyły się remisem. Hiszpania zremisowała z Niemcami 1:1, a Portugalia bezbramkowo z Francją. Hiszpanie wywalczyli awans w dogrywce, natomiast Francuzi awansowali dopiero w fazie rzutów karnych.
Gole przed ostatnimi gwizdkami
Pierwszy mecz ćwierćfinałowy, między Hiszpanią a Niemcami w Stuttgracie, uznawany był za hit rundy, wręcz „mały finał”. Choć jeszcze w pierwszej połowie obydwie drużyny miały szanse na zdobycie bramki, to na wpakowanie piki do siatki trzeba było czekać do 51. minuty. Wtedy Dani Olmo stał się pierwszym, który pokonał Manuela Neuera. I to właśnie druga połowa była bardziej obfita w akcje. Iberyjczycy próbowali powiększyć prowadzenie, Niemcy – doprowadzić do remisu.
Przez ostatni kwadrans to gospodarze turnieju byli bardziej aktywni. W 82. minucie Kai Harvetz oddał strzał z dystansu, próbując posłać piłkę nad Unai Simónem, ale posłał ją również nad bramką rywali. Jednak 7 minut później Florian Wirtz trafił do siatki. Ten gol sprawił, że konieczna była dogrywka. W niej również obydwie ekipy prowadziły pressing na bramkę rywali. Ostatecznie, to Hiszpanie wygrali wojnę nerwów – w 119. minucie Mikel Merido zapewnił awans „Czerwonej” do półfinału.
Słupek wyeliminował Portugalię
Drugie spotkanie, w Hamburgu, było uznawane za rewanż za finał EURO 2016. Tamten mecz zakończył się remisem, a tytuł mistrza wywalczyła Portugalia po dogrywce. W obydwu drużynach grali zawodnicy występujący również na tamtym turnieju. Jednak mecz był bezbramkowy. Akcje i jednej, i drugiej ekipy kończyły się niecelnym strzałem lub skuteczną interwencją rywali. Dogrywka była podobna, zatem o awansie zadecydowała faza rzutów karnych.
Losowanie decydowało, że to Francuzi będą strzelać jako pierwsi w kolejce. W pierwszych 2 kolejkach obydwaj zawodnicy zdobyli bramkę. Również w 3. kolejce Francuz (Jules Koundé) strzelił gola, a po chwili João Félix trafił w słupek. W 4. kolejce znowu obydwaj zawodnicy zdobyli bramkę. Decydująca okazała się 5. kolejka. W niej Théo Hernandez strzelił gola, dzięki czemu rozstrzygnął kwestię awansu.
Hiszpania z Francją zagra 9 lipca o 21 w Stuttgarcie. Natomiast dziś odbędą się ostatnie ćwierćfinały. O 18 zmierzą się Anglicy ze Szwajcarami, a 3 godziny później rozpocznie się mecz Niderlandy-Turcja.
Hiszpania 1:1 Niemcy
po dogrywce 2:1
- 1:0 – Dani Olmo, 51. minuta
- 1:1 – Florian Wirtz, 89. minuta
- 2:1 – Mikel Merido, 119. minuta
Portugalia 0:0 Francja
po dogrywce 0:0, karne 3:5
Faza rzutów karnych (Francja – Portugalia):
- Ousmane Dembélé V – Cristiano Ronaldo V (1:1)
- Youssouf Fofana V – Bernardo Silva V (2:2)
- Jules Koundé V – João Félix X (3:2)
- Bradley Barcola V – Nuno Mendes V (4:3)
- Théo Hernandez V (5:3)