M.Ś. 2022 siatkarzy. Porażka Polaków w finale, Włosi mistrzami świata

Podziel się:

Zdjęcie ilustracyjne, fot. P.G.E. Narodowy

Katowice: Reprezentacja Polski w piłce siatkowej Mężczyzn przegrała finałowy mecz mistrzostw świata z Włochami 1:3. Choć 1. set spotkania rozgrywanego w hali Spodek Polacy wygrali, to kolejne 3 przegrali i nie obronili tytułu. Wcześniej 3. miejsce zdobyli Brazylijczycy.

1. set

Początek pierwszego seta był wyrównany, drużyny zazwyczaj zdobywały punkty na zmianę. Najpierw Polacy mieli przewagę (1:0, 2:1), następnie inicjatywę Włosi zdobyli 2-punktową przewagę (2:4). Potem Polakom udało się objąć prowadzenie, dochodząc do wyniku 9:8. Dalsza część seta również była wyrównana, jednak „Biało-Czerwonym” udało się objąć 2-punktową przewagę (13:11). Włosi wówczas zdobyli 3 punkty z rzędu, Polacy wyrównali, ale potem stracili kolejne 2 punkty i na tablicy pojawił się wynik 14:16

Wówczas szkoleniowiec Polaków Nikola Grbić poprosił o przerwę. Jednak po niej „Biało-Czerwonym” nie szło lepiej. Apenińczykom udało się zwiększyć przewagę do 4 punktów, do wyniku 17:21. Wówczas była kolejna przerwa na prośbę Serba. Potem Polacy zdobyli 2 punkty i selekcjoner Włochów Ferdinando De Giorgi poprosił o przerwę. Po niej znów Polacy zdobyli 2 punkty i doprowadzili do remisu. Wtedy znów szkoleniowiec Italii poprosił o przerwę. Po niej jeden z polskich zawodników wybił piłkę na aut, ale następnie Polacy zdobyli 2 punkty i objęli prowadzenie (23:22). Potem dołożyli 2 punkty i wygrali set 3 punktami.

2. set

Na początku drugiego seta Polacy zdobyli 3 punkty z rzędu, jednak 4. serw Jakub Kochanowski zepsuł. Włosi próbowali odrobić straty, doprowadzili do wyniku 4:3, jednak Polakom udało się utrzymać prowadzenie. Dopiero osiągając wynik 7:7, Apenińczykom udało się osiągnąć remis. Jednak prowadzenia nie objęli, a inicjatywa cały czas należała do „Biało-Czerwonych”. Albo prowadzili, albo był remis.

Przy wyniku 13:13 Polacy zdobyli 3 punkty z rzędu. Wtedy F. De Giorgi poprosił o czas. Po powrocie na boisko Włosi ruszyli do ataku i wyrównali wynik (16:16). Wtedy N. Grbić poprosił o czas. Następnie walka była wyrównana, jednak ostatecznie Włochom udało się objąć prowadzenie 21:20, które szybko zmieniło się w 23:20. Ostatecznie Italia wygrała set 25:21.

3. set

Początek trzeciego seta również był wyrównany. Choć początkowo był remis lub 1-punktowe prowadzenie Włochów, to Polacy przejęli inicjatywę i prowadzenie 1 lub 2 punktami. Następnie zwiększyli przewagę do 3 punktów (7:4). Italia wówczas przeszła do kontrofensywy i objęła prowadzenie (8:9). Przy wyniku 11:13 N. Grbić poprosił o przerwę.

Po niej inicjatywa nadal należała do Apenińczyków. Przy wyniku 15:18 szkoleniowiec Polaków znów poprosił o czas. Italia jednak zwiększała swoją przewagę, z prowadzenia 20:16 zrobili wynik 23:16. Ostatecznie wygrali set do 18.

4. set

Czwarty set Polacy rozpoczęli po swojej myśli, jednak Włosi doprowadzili do remisu (4:4), a następnie zdobyli dodatkowy punkt. Przez chwilę albo prowadzili punktem, albo na tablicy widniał remis. Następnie Italia zwiększyła prowadzenie do 5-punktowej (12:7). Polacy próbowali odrobić straty, jednak udawało im się zbliżyć najbliżej na 3 punkty. Ostatecznie Apenińczycy wygrali set 25:20.

 

Pierwszy tytuł mistrzowski Włochów od l. 1990.

Zwycięstwo Włochów jest ich największym sukcesem od 1998 roku, kiedy po raz 3. z rzędu wygrali mundial. Dla Apenińczyków tegoroczny turniej był kolejnym zwycięskim w ostatnim czasie – rok temu wygrali mistrzostwa Europy.

Gdyby Polacy wygrali dzisiejszy mecz, to powtórzyliby wyczyn Italii z lat 1990. – „Biało-Czerwoni” wygrali mistrzostwa w 2014 oraz 2018 roku. Kilka tygodni temu spotkali się z Włochami w meczu o 3. miejsce Ligi Narodów i pokonali ich 3:0. Jednak tym razem jednak musieli uznać wyższość rywali.

Na tegorocznych mistrzostwach Polska grała w grupie C. Pokonała Bułgarię oraz Meksyk 3:0, natomiast mecz ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki wygrała 3:1. W 1/8 finału pokonała Tunezję 3:0. W ćwierćfinale Polacy znów spotkali się z S.Z.A., tym razem wygrali 3:2. Takie samo zwycięstwo osiągnęli w meczu półfinałowym z Brazylią.

Włosi z kolei grali w grupie E, gdzie spotkali się z Kanadyjczykami, Turkami oraz Chińczykami. Wszystkich pokonali nie tracąc seta. W 1/8 finału wygrali z Kubańczykami 3:1, ćwierćfinał z Francuzami wygrali dopiero w 5. secie, a mecz 1/2 finału wygrali ze Słoweńcami 3:0.

Przed finałem, również w Spodku, odbył się mecz o 3. miejsce. Brazylia wygrała z nim ze Słowenią 3:1 (25:18, 25:18, 22:25, 22:18).

Polska 1:3 Włochy

(25:22, 21:25, 18:25, 20:25)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.