Skoki narciarskie. Piotr Żyła najlepszy z polaków w TCS w Garmisch-Partenkirchen

Podziel się:

Duża Skocznia Olimpijska w Garmisch-Partenkirchen. Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay.com

Niemcy, Garmisch-Partenkirchen: Jak co roku, na Dużej Skoczni Olimpijskiej odbyły się noworoczne zawody Turnieju Czterech Skoczni w ramach Pucharu Świata w Skokach Narciarskich Mężczyzn. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła, był jedenasty. Konkurs wygrał Ryoyu Kobayashi.

Jest tradycją, że w Nowy Rok skoczkowie skaczą na Große Olympiaschanze w Ga-Pa. Zawody odbywają się na skoczni o wymiarach K125/HS142. W dzisiejszych zawodach wystartowało 6 Polaków. Byli to: Dawid Kubacki (w parze z Norwegiem Halvorem Granerudem), Paweł Wąsek (w parze z Austriakiem Philippem Aschenwaldem), Kamil Stoch (w parze z Japończykiem Daikim Ito), Andrzej Stękała (w parze ze Szwajcarem Kilianem Peierem), Jakub Wolny (w parze z Austriakiem Manuelem Fettnerem) i Piotr Żyła (w parze z Niemcem Felixem Hoffmanem).

Pierwsza seria

Pierwsza seria została rozegrana z 14. bramki startowej.

D. Kubacki skoczył na 126. metr, co dało mu 115.7 punktu. Jednak H. Granerud skoczył 128 metrów i uzyskał 121.7 punktów. P. Wąsek osiągnął 126 metrów i 118 punktów, P. Aschenwald 128 metrów i 121.4 punktu.

Jeszcze mniej szczęścia miał K. Stoch – wylądował na 118. metrze i uzyskał zaledwie 110.5 punktu. D. Ito miał 127.5 metra i 121.7 punktu. A. Stękała skoczył na 128. metr i otrzymał 118 punktów, K. Peier jednak osiągnął 130.5 metra i 129 punktów.

Dopiero J. Wolny uzyskał awans, i to lekko sensacyjny. Wylądował na 127. metrze, jego lądowanie jednak nie było znakomite i dostał 121.3 punktu. M. Fettner skoczył 2 metry dalej, i w nieco lepszym stylu wylądował, ale otrzymał 119.7 punktu. O ostatecznej punktacji zadecydowała rekompensata dla Polaka za niesprzyjający wiatr – Austriak skakał w bezwietrznych warunkach. Natomiast P. Żyła zachwycił – 135.5 metra, otrzymał 133.3 punktu. F. Hoffman miał fatalny skok – 116 metrów i 101.2 punktu.

Do serii finałowej siłą rzeczy weszli J. Wolny (27. miejsce) i P. Żyła (10.). Pozostali Polacy nie znaleźli się w gronie szczęśliwych przegranych. A. Stękała i J. Wąsek zajęli 35. miejsce, D. Kubacki 39., natomiast K. Stoch dopiero 47..

Fenomenalny skok w 1. serii oddał Japończyk Ryoyu Kobayashi – 143 metry (o 1 bliżej niż wynosi rekord skoczni). Uzyskał 148.8 punktu i wygrał pierwszą część zawodów. Drugi był Niemiec Markus Eisenbichler, który również skoczył daleko – 141 metrów (145.8 punktu).

Największym pechowcem 1. serii został Japończyk Junshiro Kobayashi – uzyskał bardzo dobrą odległość, 132.5 metra, jednak po wylądowaniu prawa narta odjechała jemu i zawodnik przewrócił się. Ostatecznie dostał 105.8 punktu i skończył zawody na 44. miejscu.

Druga seria

Seria finałowa również rozpoczęła się od skoków z 14. bramki startowej, następnie przeniesiono belkę na 13. pozycję.

W drugiej serii J. Wolny skoczył 132.5 metra. Łącznie zgromadził 246.5 punktu i zakończył konkurs na 23. miejscu. Natomiast P. Żyła wylądował na 131. metrze i ostatecznie zdobył 262 punkty. Ostatecznie był jedenasty.

Fenomenalny skok w 2. serii oddał H. Granerud – skoczył 140.5 metra, łącznie uzyskał 264.2 punktu. Norweg, 22. po 1. serii, zakończył konkurs na 8. miejscu. M. Eisenbichler skoczył 143.5 metra i zdobył łącznie 291 punktów. Natomiast R. Kobayashi skoczył 135.5 metra, jednak dzięki przewadze po pierwszej serii, większej rekompensacie za skrócony rozbieg (skakał za 12. bramki) oraz lepszym notom za styl uzyskał 0.2 punktu więcej niż Niemiec i wygrał zawody. Trzeci był Słoweniec Lovro Kos, dla niego było to pierwsze podium w karierze.

W klasyfikacji generalnej T.C.S. prowadzi R. Kobayashi, ma 13.2 punktu przewagi nad Norwegiem Mariusem Lindvikiem. Japończyk również objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – ma 696 punktów, 21 więcej niż Niemiec Karl Geiger.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.