Skoki narciarskie. Piotr Żyła 17. w Zakopanem, zwycięstwo Mariusa Lindvika
Piotr Żyła. W swoje urodziny okazał się najlepszym z Polaków na Wielkiej Krokwi. Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay.com
Zakopane: Norweg Marius Lindvik wygrał zawody Pucharu Świata w Skokach Narciarskich Mężczyzn. Najlepszy z Polaków, obchodzący dzisiaj 35. rocznicę urodzin Piotr Żyła, był 17.. Do 2. serii awansowali również Paweł Wąsek i Stefan Hula, jednak zajęli miejsca w trzeciej dziesiątce.
Konkurs odbył się na dużej skoczni „Wielka Krokiew” K125/HS140. Przed zawodami odbyły się kwalifikacje, do konkursu zakwalifikowało się 9 Polaków: Stefan Hula, Maciej Kot, Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła. Zawodnicy startowali z 18. bramki startowej.
Awans Polaków dzięki słabości rywali
W 1. serii K. Murańka wylądował na 120. metrze i zdobył 113.5 punktu. M. Kot skoczył 124.5 metra, zdobył 120.5 punktu. Natomiast wynik T. Pilcha to 118.5 metra i 111.7 punktu. S. Hula skoczył 126 metrów i zdobył 122 punkty. A. Stękała wylądował 5.5 metra bliżej i zdobył 107.6 punktu. A. Zniszczoł wypadł fatalnie – 115.5 metra i 101.5 punktu. P. Wąsek skoczył 125.5 metra i zdobył 127.1 punktu. Natomiast J. Wolny wylądował 4 metry bliżej i zdobył 116.5 punktu. Żaden z tych 8 Polaków jednak nie mógł być pewny awansu do drugiej serii i „Biało-Czerwoni” musieli liczyć na potknięcia rywali.
Dopiero 25. skoczek, Rosjanin Danił Sadriejew, nie skoczył wystarczająco dobrze, aby zapewnić sobie awans do serii finałowej (127 metrów, 125.8 punktu), dzięki czemu awans zapewnił sobie P. Wąsek. Po chwili Rosjanin jednak również awansował do 2. serii. Umożliwił to zły skok Japończyka Junshiro Kobayashiego (117.5 metra, 111.2 punktu). Brat Ryoyu Kobayashiego, lidera klasyfikacji generalnej, charakteryzuje się skakaniem w kratkę – jedne zawody kończy po 1. serii, w innych potrafi być w pierwszej piętnastce.
Ostatni ze startujących Polaków, P. Żyła, skoczył 123.5 metra. Zdobył 122.8 punktu i wylądował na 12. miejscu – ostatnim dającym awans do serii finałowej. Po tym skoku miejsce za nim zajmował S. Hula, który po chwili również awansował do finału. Zdecydował o tym wyjątkowo słaby skok Niemca Piusa Paschkego (116.5 metra, 108.5 punktu).
3 Polaków z awansem
Pod koniec 1. serii większość zawodników oddało skok o długości ponad 130 metrów. Najdalej poleciał Austriak Daniel Huber – 138.5 metra (139.2 punktu). Natomiast najkrótszy skok 1. serii oddał Czech Roman Koudelka – 103.5 metry (80.8 punktu).
Ostatecznie po 1. serii P. Wąsek był 19., P. Żyła 26., lokatę tuż za nim zajmował S. Hula. Ci trzej Polacy awansowali do 2. serii. M. Kot był 32., do awansu zabrakło jemu 0.9 punktu. J. Wolny był 38., K. Murańka 41., T. Pilch 42., A. Stękała 47., a miejsce tuż za nim A. Zniszczoł.
Serię wygrał R. Kobayashi (136.0 metra, 147.3 punktu), za nim byli Austriak Daniel Tschofenig (135.0 metrów, 144.5 punktu) oraz Norweg Marius Lindvik (135.0 metrów, 143.4 punktu). 30. był Słoweniec Lovro Kos (123.5 metra, 121.4 punktu). Estończyk Kevin Maltsev został z kolei zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.
Zwycięstwo Mariusa Lindvika
2. serię rozpoczął L. Kos. Skoczył 131 metrów, zdobył 135.3 punktów (łącznie 256.7) i przez długi czas był na prowadzeniu. S. Hula wylądował na 124. metrze i zdobył 116.1 punktu (łącznie 238.1). Po skoku był na ostatnim miejscu. Znacznie lepiej skoczył P. Żyła – 131.5 metra, 133.6 punktu (łącznie 256.4). Zajął po skoku 2. miejsce ze stratą 0.3 punktu do L. Kosa i przez kilka kolejnych skoków utrzymywał lokatę. Natomiast P. Wąsek skoczył 124 metry i zdobył 123.2 punktu (łącznie 250.3).
Również pod koniec 2. serii można było podziwiać długie skoki, przekraczające nawet 135 metrów. Najdalej poleciał M. Lindvik – 139.5 metra. Zdobył 151.2 punktów, łącznie 294.6. Taki wynik dał Norwegowi zwycięstwo w konkursie. Na 2. miejscu był Niemiec Karl Geiger – w 1. serii 134.5 metrów, 142.9 punktów i 4. miejsce, w 2. serii 135.5 metrów i 141.7 punktów (łącznie 284.6). 3. miejsce zajął Słoweniec Anže Lanišek – w 1. serii 134.5 metrów, 142.7 punktu i 5. miejsce, w 2. serii 135.5 metrów, 141 punktów (łącznie 283.7).
Zwycięzca 1. serii, R. Kobayashi, w serii finałowej wypadł nieco słabiej – 132 metry i 135.3 punktu (łącznie 282.6). Ostatecznie był czwarty. Również o 3 pozycje spadł D. Tschofenig – 133.5 metrów, 136.8 punktu (łącznie 281.3) i 5. miejsce w zawodach.
Piotr Żyła najlepszy z Polaków w swoje urodziny
P. Żyła był ostatecznie 17., P. Wąsek 22., a S. Hula 27.. Od S. Huli gorsi byli jedynie Austriak Manuel Fettner i Rosjanin Jewgienij Klimow. Oddali oni najkrótsze skoki 2. serii – po 118.5 metra – i zdobyli odpowiednio 110.5 punktów (łącznie 235.6) i 105.1 (łącznie 233.6). Natomiast Norweg Johann Forfang został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.
P. Żyła okazał się najlepszy z „Biało-Czerwonych”, choć jego wynik jest cieniem sukcesów z ubiegłych sezonów. Od zajęcia najlepszego miejsca ze wszystkich Polaków, większym sukcesem był awans o 9 pozycji w drugiej serii. Większy awans zaliczył jedynie L. Kos (z 30. na 16. miejsze). Wynik ma dla P. Żyły tym większe znaczenie, jako że dzisiaj obchodzi 35. rocznicę urodzin.
W klasyfikacji generalnej P.Ś. prowadzi R. Kobayashi (941 punktów). Na 2. miejscu jest K. Geiger (897 punktów), a na 3. M. Lindvik (743 punkty). Najlepszy z Polaków, Kamil Stoch (który ma przerwę w skokach z powodu kontuzji), jest 17. (216 punktów), natomiast P. Żyła 19. (188 punktów).
Teraz czekają nas zawody w Niemczech. W przyszły weekend skoczkowie będą rywalizować w Titisee-Neustadt, a tydzień później zarówno mężczyźni, jak i kobiety będą skakać w Willingen. Zawody w Niemczech będą ostatnimi przed igrzyskami olimpijskimi, które w lutym odbędą się w Pekinie i Zhangjiakou (zawody skoków narciarskich zostaną rozegrane w tym drugim mieście).