Dope Lemon funduje cadillaca. Wkrótce zobaczymy go z koncertami w Europie
fot.mat pras
Aby uczcić wydanie swojego nowego krążka “ROSE PINK CADILLAC”, DOPE LEMON ufundował specjalną nagrodę w konkursie dla wszystkich zamawiających jego album w przedsprzedaży (niestety, wyłącznie w Australii) – różowego Cadillaca Fleetwood z 1960 roku. Kultowowa limuzyna trafiła, razem z nową płytą, w ręce szczęśliwego fana artysty!
Przypomnijmy, nowy album Dope Lemona zawiera single: tytułowy -„Rose Pink Cadillac”, „Kids Fallin” In Love” i „Every Day Is A Holiday” z udziałem Winstona Surfshirta. – Nowa płyta była moją epicką przygodą. Stworzenie tej kreacji zajęło mi miesiące, i mnóstwo niestrudzonych, długich nieprzespanych nocy… plus wiele butelek whisky i innych pysznych smakołyków. – wspomina sam wokalista. – Pisanie nowego albumu za każdym razem zabiera nowy rozdział z mojego życia i zatrzymuje go w czasie. Dni i miesiące włożone w płytę, znikają w mgnieniu oka. To mieszanka ciężkiej pracy i czystej przyjemności. – dodaje.
Pyta „Rose Pink Cadillac” nawiązuje do soulu lat 60-tych i doskonale zachowuje równowagę między specyficznością, a uniwersalnością. Jest esencją nowego stylu, który wyznacza Dope Lemona: vintage‘owa elegancja prosto z czerwonego dywanu Hollywood, połączona z nowoczesnym, syntetycznym brzmieniem electro-folku. Oczywiście, na obrazku do singla nie mogło zabraknąć fantastycznych wizji artysty, a skrzydlaty Cadillac to dopiero początek!
1 marca br., koncertem w Perranporth w Wielkiej Brytanii, Dope Lemon rozpocznie swoją europejska trasę koncertową. Tournée będzie promowało najnowszy longplay Australijczyka. Odwiedzi między innymi Wielką Brytanię, Francję, Irlandię, i Belgię. Na koncert w Polsce niestety musimy poczekać…